Wczoraj była w Janowie Podlaskim aukcja. Miałem plany, żeby spotkać się z dziewczyną o imieniu z tytułu (wspominałem o niej w ostatnich moich wpisach). Spotkanie jednak się nie odbyło. Moja siostra postanowiła pojechać do Janowa tydzień przed aukcją, bo chciała uniknąć tłoków. Wtedy w Janowie był odpust -.- Nie miałem jak ją poprosić, żeby przyjechała tydzień wcześniej, bo sam się o tym dowiedziałem bardzo późno. Cóż, nie wyszło. Możliwe, że uda się w następne wakacje. Na to liczę. Teraz trzeba odpocząć :D
PS Landryn- sorry za te 2 dzisiejsze wpisy, które są znowu o dziewczynach ;p Miałem napisać jeszcze trzeci o swojej myśli filozoficznej, która mi ostatnio wpadła do głowy, ale właśnie z niej wypadła xD Ale jak sb przypomnę to napiszę :p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz