sobota, 4 sierpnia 2012

Zmiany bez kitu

Opowiedziałbym wam jakąś fajną historię o tym jak to moje życie ulega zmianie, ale sęk w tym, ze ono nie ulega zmianie xD Więc wzruszającej opowieści nie będzie :D Jest lepiej, pogodziłem się z tamtymi dziewczynami; znaczy nie rozmawiałem z Moniką jeszcze, ale porozmawiam :) Z Dominiką i Klaudią już wszystko mamy powyjaśniane :) Poza tym szykują mi się spotkania:

  • Klaudia- za tydzień w niedzielę
  • Dominika- w przedziale 20-24 sierpnia
Czuję się zajebiście w związku z powyższym :3 Obie są nie tylko fajne z charakteru ale i piękne *o* 
Poza tym dowiedziałem się dzisiaj jednej rzeczy, która odwróciła moje życie niemal o 180 stopni. Będę nosił aparat na zęby! o.O Na początku szok. Wróciłem do domu przygnębiony, że bd miał zęby za kratami, bd seplenił, nikt mnie nie zrozumie i wgl jak ja bd wyglądał. Teraz nie minęła nawet jedna noc i trochę mi się poprawił nastrój. Mam lepsze już nastawienie do tego. Podobno chłopaki w aparatach są słodcy. Ile w tym prawdy w moim przypadku to się okaże xD A może dzięki temu szybciej znajdę swoją pierwszą dziewczynę? ;> Słyszałem też że osoby z aparatami na zębach lepiej całują. To akurat informacja zbędna, bo nie mam z kim tego robić. Póki co siedzę z gumkami między zębami i mnie to wkurwia -.- To jest uczucie podobne jakby skórka od pomidora albo czegoś innego wlazła między zęby. I muszę tak z tym chodzić do następnego piątku -.- Jak ja zasnę to nie wiem... Cóż, 31 sierpnia wszystko się zmieni. Moje zęby będą ozdobione szynami i rozpocznę nowe życie. Życie z zębami za kratami.

1 komentarz:

  1. Ahhahahahah, gimbuski Ci tego nagadały? Jeśli chłopak ładny, to i w aparacie mu będzie dobrze, chociaż to niezawsze.
    Ej, Tobie tylko dziewuchy we łbie? Naprawdę nie masz żadnych innych zainteresowań? -.- Mógłbyś czasem tu napisać o czymś innym...

    OdpowiedzUsuń