piątek, 17 sierpnia 2012

Z chłopca w mężczyznę...

Wczoraj moja zamiana z chłopca w mężczyznę poszła o krok dalej. Dojrzały mężczyzna powinien o siebie dbać, najlepiej wykraczając poza podstawy higieny osobistej. Kupiłem sobie wodę toaletową :) I to nie byle jaką wodę toaletową. Mianowicie Playboy VIP <3 Kilka wpisów wcześniej zastanawiałem się którą kupić. Potem Puma green mi zbrzydła, ale spodobał mi się zapach Tonino Lamborghini Prestigio. I te dwa zapachy (Playboy i Tonino) były swoimi centralnymi przeciwieństwami. Oba były świetne i najchętniej wziąłbym jeden i drugi, ale jednak uznałem, że Playboy bardziej mnie wyraża, a jednak ma być to zapach, który będzie moją wizytówką. Powinien mnie wyrażać. Playboy kojarzy się z gazetą dla dorosłych. Nasuwają się zboczone skojarzenia. Jeśli o mnie chodzi to zboczone skojarzenia są jak najbardziej trafnym określeniem :) Kto mnie zna to wie, ze chłopak ze mnie jest bardzo zboczony xD Poza tym zapach ten jest słodki. Może się coś nasuwać, że pedalski. Ale jednak tamten Tonino do mnie nie pasował. On jest bardziej dla takich mężczyzn...dojrzalszych, w średnim wieku, z zarostem na twarzy.
Mi tam się ten zapach bardzo podoba :) Jak kogoś ciekawi to sobie pójdzie do perfumerii i powącha xD A kto nie chce no to nie, ja o tym wydarzeniu na blogu napisać musiałem ;p

1 komentarz:

  1. O taaak, bo oznaką męstwa jest woda toaletowa, hahahahahha, brawo.

    OdpowiedzUsuń