Raj, którego nocą pragniesz tak...
Całkiem fajne pomysły mogą przyjść do głowy w dziwnych sytuacjach. Taką sytuacją jest np. ta sprzed godziny, kiedy wyszedłem z wanny i smaruję twarz preparatem przeciwtrądzikowym. Śpiewałem sobie wtedy piosenkę Enej - Skrzydlate ręce i nagle przyszedł mi do głowy ukryty sens tej piosenki. Tam w piosence jest mowa o chłopaku, który chciał mieć skrzydła. No i potem je dostał. Słowa piosenki to wyjaśniają tak:
Skrzydlate ręce ma Bóg
oddał je tobie za ból
No i wymyśliłem, że chodzi tu o marzenia. Skrzydła są symbolem marzeń, których pragną ludzie. I jeśli ktoś o czymś marzy, śni po nocach o tym i wgl bardzo mocno tego pragnie i stara się to marzenie spełnić, to się ono spełni. Oczywiście jeśli jest to marzenie możliwe do spełnienia xD
Ładnie powiedziane. Widzę, że jednak te dziewuchy ci tak w głowie nie namieszały ;D Coś tam jeszcze pracuje ;D
OdpowiedzUsuńHehe, no pracuje pracuje :D Kilka dni temu wypożyczyłem sobie książki o filozofii oświecenia- Kartezjusz, Wolter... Więc jeszcze żyłka filozofa we mnie pulsuje ;) Ale no jednak z panienką u boku byłoby lepiej, no ale cóż... Wielcy filozofowie też przeżywali bolesne miłości, niespełnione romanse, rozstania, żyli w samotności i wymyślali te swoje filozoficzne mądrości... Może życie filozofa właśnie na tym polega?...
UsuńCzytam tego Twojego bloga cały czas. Każdą notkę nawet po kilka razy. I tak sobie pomyślałam, że odezwę się do Ciebie na poczcie, no i tak właśnie zrobiłam. Nie dostałam jeszcze odpowiedzi, ale tutaj też nie pojawił się nowy wpis. Mam nadzieje, że jak przeczytasz ten tu komentarz, to i na poczcie mi odpiszesz. Chyba wiesz kim jestem, chyba mnie jeszcze pamiętasz, Kuba.
OdpowiedzUsuńHmm, to dziwne, bo do mnie nic na poczcie nie doszło. A skąd miałaś mój email? No a kim jesteś to jakoś trudno mi ocenić. Napisz i mnie oświeć :D Albo podaj mi swój email, to do Cb napiszę ;)
Usuń