sobota, 30 czerwca 2012

Koniec gimnazjum

No i skończyłem gimnazjum. Z wyróżnieniem xD Jeszcze miałbym stypendium, ale było dużo średnich wysokich i podnieśli próg do 5,1, a ja miałem 5,0 :( Ale i tak się jaram tym jak Londyn w 1666 xD Żal oddawać tego świadectwa do szkoły średniej :( Ale cóż, mus to mus...
Mówiłem sobie że nie będę żałował tego dnia. Ale jednak wczoraj naszło mnie na sentymenty i trochę smutno było :( Ale rozmowa z jedną osobą mnie podniosła na duchu. Dziękuję Ci Dominika ;* Niestety nie trwało to długo. Wczoraj podniosła mnie na duchu, dzisiaj po jej słowach zrobiło mi się smutno. A zaraz idę na wesele. Trudno, jakoś to będzie. Muszę sb ułożyć w głowie, że jego zna rok, a mnie niecałe pół. Ale trudno tak... :( Ech, mi to zawsze się musi coś zjebać ;/ Ale dobra, mam być w dobrym nastroju. Idę się ciasta najem i wrócę ;D A niżej macie zdjęcie mojego świadectwa z przodu i z tyłu ^^



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz